czwartek, 30 kwietnia 2020

#34 Nagły wyjazd



Dowiedziałam się dzisiaj, że koleżanka zabiera mnie ze sobą na majówkę. Jedziemy na Mazury. Super, bo naprawdę przyda mi sie zmiana otoczenia. Wszystko ogarniane na ostatnią chwilę haha.
Dlatego odezwę się dopiero w niedzielę lub w poniedziałek. Chce uniknąć pisania jakiś szybkich postów w ukryciu. Tym bardziej, że raczej nie będzie czym się chwalić.
Rozumiecie mam nadzieję <3.

Z aktywności: 25 minut na rowerku i 200 pajacyków.  I to tyle..

Co jadłam? Znowu trochę za dużo.

Bilans:
- Owsianka kakaowa z bananem - 280 kcal
- Pudding chia z diety mamy- ?
- Druga porcja makaronu z wczoraj- 550 kcal
- Krem z soczewicy - 235 kcal
- Ciastko owsiane - 210 kcal
- Kostka czekolady- 25 kcal
Bilans: 1200+ ?

Miłej majówki kochane. Niby to trzy dni i to niezbyt różniące się od codzienności, ale mam nadzieję, że dobrze je spędzicie. Zrelaksujcie się trochę <3
Trzymajcie się cieplutko i do zobaczenia/ do usłyszenia ? Hm.. dobra, wiecie o co chodzi.

7 komentarzy:

  1. Miłej wyprawy! Baw się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Udanej majówki! Mieszkałam na mazurach w dzieciństwie, jeziora,lasy zieleń
    Super odpoczniesz tam 😄💚

    OdpowiedzUsuń
  3. Baw się dobrze i wracaj do nas z nową energią 😘🥰

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo, ale super, dobrej zabawy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Majówka, majówka i już po majówce. Masz rację, że niewiele różni się od aktualnej rzeczywistości.
    Bilans całkiem niezły. Mam nadzieję, że realizujesz swoje cele. Trzymaj się ciepło. Jak możesz wpadnij do mnie, bo mam do podjęcia trudne decyzje i potrzebuję rady.
    ~Mirabelle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjaśniłam wszystko trochę dokładniej na blogu, może w jakiś sposób to coś jeszcze rozjaśni? Dziękuję za twój komentarz, to dla mnie naprawdę ważne.

      Usuń