niedziela, 19 kwietnia 2020

#27 Pierwsze hybrydy


Jutro mama zaczyna swoje pudełka. Pomyślała o mnie aż za dobrze, bo obiadek na jutro już mam. Doceniam to oczywiście, ale wiecie. Liczę na to, że później da mi robić co chcę.

Wróciłam też od przyjaciółki. Udało mi się zjeść mniej niż zakładałam. Ominęłam kolację, więc wychodzi na to, że ostatni posiłek miałam przed 16:00. Całkiem ładnie poszło, no ale mogło być mniej.
Moja przyjaciółka dostała na urodziny zestaw do hybryd i pierwszy raz je robiłyśmy. Moje wyglądają trochę gorzej, bo robiłyśmy sobie nawzajem. I muszę przyznać, że mi malowanie wychodzi trochę lepiej. No ale nie narzekam ;)

Psychicznie chwilowo jest całkiem dobrze. Za to wczoraj u koleżanki było naprawdę nieciekawie. Nie wiem zupełnie o co chodzi. Za każdym razem kiedy jestem w jakimś przyjaznym otoczeniu rodziny, znajomych zamiast czuć się szczęśliwa, czuje się jeszcze gorzej. Coś zamyka mnie od środka. Zawieszam się, łzawią mi oczy i mam dreszcze. Tak więc witamy ponownie moje zjebane ataki... Było powoli coraz lepiej, ale i tak nie spałam do jakiejś 4...

Bilans bez kcal:
- Kanapka z pastą z fasoli i druga z awokado, parę pomidorków
- Kotlecik z kalafiora i tofu, pieczone ziemniaki i pomidory
- 4 truskawki
- Mały kawałek babki, kawałek Toblerone

JUTRO MUSZĘ W KOŃCU WYJĄĆ TEN ROWEREK STACJONARNY

5 komentarzy:

  1. Byłaś z tym może kiedyś u psychiatry lub psychologa? :< Ja jutro muszę w końcu wrócić do ćwiczeń xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnam, ale oni w jakoś niewytłumaczalny sposób mnie przerażają. Spokojnie prędzej czy później tam trafię, bo już nawet w szkole się na mnie uwzięli. Wracamy razem do tych ćwiczeń! <3
      Trzymaj się

      Usuń
  2. Bardzo fajnie, że mogłyście się spotkać. :D Ja też muszę zrobić hybrydy, ale już długo mi się nie chce.
    Też tak czasem mam, że przyjmuję taką jakby wręcz obronną pozycję, choć nie muszę, chcąc odsunąć wszystko co dobre od siebie. Nie wiem czemu tak jest.
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze robiłam zwykłymi lakierami, więc spora odmiana.
      Chyba mamy podobnie, jako chodzi o to odsuwanie od siebie.
      Trzymaj się kochana <3

      Usuń