Imię Cassidy zawsze kojarzyło mi się z ideałem,perfekcją. Właśnie w tym ma mi pomóc ten blog. Chcę uporządkować sobie rzeczy w głowie i w końcu być zadowolona z samej siebie.
poniedziałek, 20 kwietnia 2020
#28 Kuskus z sosem sojowym
Hej kochane <3
Udało mi się dzisiaj uniknąć rosołu. Żeby nie wyrzucić kawałka indyka, zrobiłam sobie z nim kuskusa. Powiem wam że to moje nowe odkrycie, a tak dokładniej to kasza z sosem sojowym. Poddusiłam na wodzie cebulkę z czosnkiem. Potem dorzuciłam trochę pomidora, papryki, sos sojowy i czekałam jak odparuje woda z pomidora. Dodałam potem ( wcześniej usmażonego na patelni grillowej) indyka, przyprawy: imbir i paprykę ostrą i kaszę ( też wcześniej zrobioną). Jeszcze chwilę wszystko razem gotowałam.
Ale się rozpisałam ...
W każdym razie to było takie dobre <3<3
Jestem 100% miłośnikiem kaszy ;)
Co do aktywności to zrobiłam krokodylki, 100 przysiadów, porozciągałam się i jeszcze zrobiłam 35 minutową tabatę. Dawno się tak nie spociłam, ale było warto. Tylko, że tam połowa rzeczy była związana z przysiadami, tak więc moja dzisiejsza liczna przysiadów jest chyba moim rekordem ;)
Bilans:
- Kanapka z pastą z czerwonej fasoli, rukola z pomidorkami - 195 kcal
- Kuskus z indykiem, pomidorem, papryką, czosnkiem i sosem sojowym - 390 kcal
- Kawałek babki - 220 kcal
- Domowy mus owocowy - ok. 100 kcal
- Bilans: 905 kcal
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Również lubię kaszę. Dobrze, że smakują Ci takie zdrowe posiłki. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńKocham sobie sama gotować jakieś zdrowe jedzenie. A kaszę to naprawdę moja miłość. Trzymaj się <3
UsuńZdrowo jesz, to fajnie :) będę wpadać! :)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana <3
UsuńOoo a tej wody to tak trochę dawałaś czy ile? Bo akurat tego nigdy nie robiłam, to nie bardzo mam pojęcie, a brzmi fajnie. Ja z kaszy to chyba tylko kuskus za innymi nie przepadam niestety, ale kuskus bardzo lubię. Kiedyś jadłam ją z fasolka szparagową i to było takie pyszne, zapomniałam o tym.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i powodzenia! ;*
Chodzi ci o wodę do cebulki? Dałam tylko troszkę, żeby nie przywierała mi do patelni.
UsuńTrzymaj się kochana <3
Nie przepadam za kaszami, jem tylko jaglaną. Bilans cudny :3 Dużo ćwiczyłaś wow *-* Świetnie ci idzie. Trzymaj się♥
OdpowiedzUsuńDzięki <3
UsuńJaglana jest chyba najlepsza że wszystkich
Dzięki kochana. Za Ciebie też trzymam kciuki <3
OdpowiedzUsuń