sobota, 23 maja 2020

#43 Zapp !!


Wczoraj był zdecydowanie dzień nicnierobienia. Miałam lekcje, poczytałam troszkę i tak zleciał prawie cały dzień. Dopiero wieczorem ruszyłyśmy się z siostrą i posprzątałyśmy całe jej mieszkanie. Na dzisiaj zostało nam tylko odkurzanie.

Dzisiaj trochę lepiej z aktywnością. Kiedy siostra wyszła, zrobiłam 9 dzień wyzwania z Moniką Kołakowską. Okropnie mi kondycja osłabła, myślałem po połowie, że nie dam rady. Ale dobra, wracam do ćwiczeń, bo muszę w końcu skończyć to wyzwanie - dopiero 1/3 za mną.
Poza tym byłyśmy na zakupach w Lidlu. Kupiłyśmy na dzień matki, mamie dużego storczyka. Naprawdę jest śliczny!!
Dałyśmy jej go już dzisiaj ( do 26 nie widziałybyśmy się wszystkie razem we trzy ). Chyba się całkiem ucieszyła. Tym bardziej,  że nie mogła dostać nic słodkiego bo dieta cały czas trwa haha.
Teraz korzysta z innej firmy, poleconej przez koleżankę. Jest tańsza i przy takiej samej kaloryce, jest dużo więcej tego jedzenia. ( mają to po prostu zdecydowanie lepiej rozplanowane). Jedyny minus- brak dowozu w weekendy.

Swoją drogą znalazłam w sklepie zappa !!
To jest taki smak dzieciństwa, że nie mogłam się oprzeć po prostu. Tym bardziej, że ma tylko 85 kcal. Za to daje tyle radości, że stwierdziłam, że jakoś to przeżyję haha

Wróciłam już od siostry do domu. Znowu jutro przychodzi do mnie koleżanka i zostanie do poniedziałku. Niby się cieszę, ale z drugiej strony moja dusza samotnika ostatnio umiera. Z drugiej strony, muszę się powoli przyzwyczajać do ludzi.

Dobra, chyba starczy już na dzisiaj tego pisania. Kiedy indziej będzie czas na filozoficzne myśli.
Do zobaczenia kruszynki 🦋

Bilans:
- Jogurt naturalny z płatkami orkiszowymi, chia, owoce - 375 kcal
- Lód zapp - 85 kcal ( tak, one ciągle istnieją!!)
- Makaron razowy z sosem bolognese- 370 kcal
- Pralinka marcepanowa, pół reese's -150kcal
- Młoda kapusta ~ 150 kcal
- Skyr brzoskwiniowy - 125 kcal
Bilans: 1255 kcal


PS: Na koniec wrzucę wam fragment jedzonka z wczoraj. W końcu jak już je uwieczniłam, to przynajmniej je wstawię haha


Owsianka kakaowa z bananem i kokosem 

Pizza na spodzie z tortilli wieloziarnistej z warzywami <3



8 komentarzy:

  1. Dla mnie smak dzieciństwa to Kolorki na jęzorki hihi czy jakoś tak to się nazywało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie tak poplotkowac w damskim gronie a lepsza obecność ludzi w deszczowe dni niż samotność, więc miłych chwil wam życzę 😊 trzymaj sie

    OdpowiedzUsuń
  3. Owsianka wygląda pięknie! :) pomyśl ze 1/3 wyzwania już za Tobą. Najważniejsze już zrobiłaś : podjęłaś je

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie smaki dzieciństwa to fajna sprawa. Jak dla mnie ta tortilla to wow!
    Fajny dzień taki produktywny i aż łezka się w oku kręci na ten piękny rodzinny obrazek.
    Trzymaj się i powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha wiem jak to jest, niby fajnie, że się coś dzieje i jest towarzystwo, ale gdzieś w tam głębi brak nam tej nostalgii, by posiedzieć, pomartwić się czymś, pomyśleć.
    Ja w sumie często widywałam tego zappa, chyba w żabce :D za moich czasów to bardziej śwideki robiły furorę :D
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam jestem team rożki czekoladowe. :) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zappy to miłość od zawsze na zawsze! ♥
    Nawet nie wiedziałam, że mają tak mało kalorii. Zrobiłaś mi dzień tym info, bo to znaczy, że jak będę zdychać latem to będę mogła się bez wyrzutów sumienia trochę nimi schłodzić :D

    Wysyłam moc internetowych uścisków ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam, te lody :D Bilans super i fajny pomysł na prezent, storczyki są super :D Trzymaj się! 🙂

    OdpowiedzUsuń