poniedziałek, 30 marca 2020

#8 Szarlotka..

Mama ma dosyć siedzenia w domu. Więc zaczęła gotować... tak więc cała blacha szarlotki zawitała dzisiaj na stół.

Pół dnia miałam lekcje, a resztę spędziłam na zapisywaniu przepisów. Miałam mega dużo jakiś screenów i pootwieranych stron, a ja zdecydowanie wolę mieć to na papierze. Zebrało się tego całkiem dużo. Przy niektórych muszę jeszcze pomyśleć, żeby ich kaloryczność nie była aż tak zabójcza. Jak coś wykombinuję to na pewno się z wami podzielę <3. Też chce je najpierw przetestować, żeby nie dawać ich wam w ciemno.

Dzisiejsze krokodylki i 100 przysiadów zaliczone, ale nie za dużo poza tym.

Bilans:
- Śniadanie: owsianka z jabłkiem i cynamonem - 230 kcal
- Obiad: pierś kurczaka robiona na patelni grillowej, ziemniaki, ogórek kiszony - 420 kcal
- Kolacja: zupa pomidorowa z makaronem
- 260 kcal
- Przekąska: szarlotka - wolę nie wiedzieć ile
(jutro to mniej więcej przeliczę jak ogarnę przepis)
- Bilans: 1010 kcal + ?
EDIT: 1010 + 270= 1280 kcal

1 komentarz:

  1. Właśnie odkryłam, że mogło być zdecydowanie gorzej..
    Trzymaj się kochana <3

    OdpowiedzUsuń