Cześć kochane !!
Dzisiaj miałam pierwszy dzień lekcji online i pobudkę o 7:00. Zapowiadało się ciężko, ale było całkiem w porządku. I dzień był taki długi... ile daje człowiekowi wcześniejsze wstanie <3
Mama zawiozła mnie do siostry na kilka dni, zapewne do soboty. ( bo autobusem nie chce mnie teraz puszczać). Dawno nie spędzałyśmy czasu razem i cieszę się. Jest tylko jeden problem: jedzenie. Moja siostra ma coś takiego, że jak ona coś je ,to i ja muszę. Też jest to dosyć drażliwy u nas temat, więc wolę jej nie podpadać i już zjeść..
Tak więc moje bilanse przez parę dni będą dosyć spore. Staram się, ale będzie ciężko. Moja siostra ćwiczy na siłowni i je po 2500 kcal dziennie. Mam nadzieję, że rozumiecie o co chodzi..
Bilans:
-Śniadanie: serek homogenizowany waniliowy, połowa mango - 340 kcal
- Drugie śniadanie: kanapka z awokado i jajkiem - 235 kcal
- Obiad : potrawka z kurczaka, z warzywami i ryżem- 460 kcal
- Kolacja: miska owoców - 280 kcal
- Przekąska: czekolada - 110 kcal, połowa ww dark chocolate -120 kcal
- Picie: czarna kawa,herbata ziołowa, woda 1,4l
- Bilans: 1545 kcal
( dobra, myślałam że będzie jeszcze gorzej...)
Dzisiejszy dzień raczej nieudany :(
O tak, wczesne wstawanie wydłuża dzień :D Uważaj kochana na siebie, co do bilansu to i tak jest dobry!
OdpowiedzUsuńDodałam do obserwowanych ♡
Zapraszam też do mnie. Narazie skupiam się na wyjściu z bulimii, ale też chcę schudnąć.
https://mypower-mylife.blogspot.com/?m=0
Na pewno zajrzę <3
UsuńPowodzenia kochana i jestem z Tobą
Bilans jest jak najbardziej w porządku kochana, nie masz się czym przejmować <3 każdy bilans poniżej 2000 jest dobry. W sumie lepiej jak teraz będziesz zaczynać od większych bilansów, ponieważ jak waga przestanie spadać to zawsze masz z czego kcal ucinać, a jakbyś zaczęła od 600 kcal i waga by nie spadała to ciężko by było z czegoś ucinać :P
OdpowiedzUsuńNiby tak <3, ale to też nie jest tak, że jestem dopiero trzeci dzień..
UsuńAle i tak masz rację <3
Tym bardziej, że póki co to nie mam za bardzo na to wpływu..
Trzymaj się cieplutko