Wakacje minęły mi zdecydowanie za szybko. Cały czas nie wierzę, że muszę powrócić do tej rutyny.
Ale tak, jest jak jest. Szkoła zdecydowanie wpływa na mój stan. Codziennie walczę ze łzami i atakami paniki. Boję się odezwać, boję się przejść korytarzem. Przynajmniej przez maseczki, ludzie aż tak mnie nie widzą.
Póki siostra mieszka z nami w domu, nie ćwiczę. I tak mówi mi, że schudłam ostatnio. Nie chce jej dodatkowo martwić. Tym bardziej, że ciężko by było z miejscem.
W ramach tego staram się więcej chodzić. Wstaje wcześniej, żeby chodzić do szkoły na piechotę i tak samo jak wracam. Dobijam w ten sposób do 6000 kroków dziennie, czasami nawet więcej.
Wczoraj wybrałam się z siostrą do galerii. Potrzebowała prezentu dla przyjaciela, a ja szukałam spodni. Muszę się pochwalić!! Znalazłam dwie pary, tego samego fasonu- czarne i granatowe. A teraz najlepsza wiadomość - ich rozmiar to 34 !!! Nie wiem jak, ale w każdym razie się cieszę. <3
Wrzucam wam bilanse z moich dni nieobecności. Muszę wrócić do codziennych postów. Tak więc, obiecuję poprawę!! <3
Bilans - 01.09.
- Omlet bananowy z twarożkiem - 250 kcal
- Czekolada - 75 kcal
- Zupa z soczewicy - 180 kcal
- Dwa kawałki ciasta z cukinii - 380 kcal
Bilans: 885 kcal
Aktywność: 5300 kroków - 140 kcal
Bilans - 02.09.
- Jaglanka instant- 280 kcal
- Marchewka - 35 kcal
- Czekolada, mleko do kawy - 95 kcal
- Papryka faszerowana z indykiem - 285 kcal
- Gałka lodów w wafelku ~ 240 kcal
Bilans: 935 kcal
Aktywność: 14500 kroków - 380 kcal
Bilans - 03.09.
- Owsianka jabłkowa z cynamonem - 225 kcal
- Połowa ogórka, seler naciowy - 30 kcal
- Zupa z soczewicy - 305 kcal
- Kawałek ciasta z cukinii - 180 kcal
Bilans: 740 kcal
Aktywność: 7050 kroków - 190 kcal
Te spodnie to raczej jakiś wybryk natury...
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana <3
Taki rozmiar zawsze cieszy. Przestań wstydzić się ludzi. Uwierz mi, w szkole każdy myśli głównie o sobie i zapomina o tobie w momencie gdy go miniesz. Chyba że zrobisz pozytywne wrażenie i zapadniesz w pamięć lub wpierasz się w ścianę jakbyś chciała się z nią zespolić. W takich sytuacjach też zwracają uwagę😂
OdpowiedzUsuńPostaram się zapamiętać i powtarzać jak będzie źle.
UsuńDzięki za rady i odwiedziny <3